Sposobów na nalewki jest mnóstwo. Można je zrobić na słodko lub wytrawnie. Deserowo lub leczniczo. Wszystkie mają określone właściwości i konkretne Nalewka z suszonych śliwek jest dobra przede wszystkim na trawienie, ale też dobrze sprawdzi się jako dodatek do deserów (np. do piernika) jako rozgrzewający alkohol podczas posiadówki ze znajomymi czy rodziną. Do tego typu nalewki możemy wykorzystać owoce suszone tradycyjnie lub wędzone. Jednak trzeba uważać, gdyż owoce wędzone dają ten specyficzny dymny posmak, a sam trunek staje się wtedy bardziej wytrawny. Dlatego warto przed zakupem śliwek, przemyśleć kwestię tego jaką nalewkę chcemy stworzyć. Dodatek cynamonu czy miodu nada tego specyficznego posmaku, który jest zbliżony do smaku powideł śliwkowych, a jak wiadomo, nie ma nic lepszego do pierników! Nalewka ta idealnie sprawdzi się również podczas zimowych wieczorów przed kominkiem.
Trudność wykonania: łatwa
Porcja docelowa: 2,5l
Składniki:
- 1 litr czystej wódki
- 0,5 litra spirytusu
- 0,5 litra przegotowanej, chłodnej wody
- 700g suszonych lub wędzonych śliwek
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2-4 łyżki miodu
- 1 łyżeczka skórki pomarańczowej
- 1 łyżeczka soku z cytryny
Jeśli śliwki posiadają pestki to należy je usunąć. Przygotowane w ten sposób owoce drobno posiekać, wsypać do przygotowanego garnka. Można od razu też rozłożyć do przygotowanych butelek. To jak wymieszamy całość zależy już całkowicie od nas. Najlepiej jednak cynamon, miód i sok z cytryny wymieszać w większym naczyniu (np. w misce) i przełożyć odpowiednią ilość do przygotowanych butelek. Butelki powinny być wyposażone w odpowiednio szeroką szyjkę, by zawartość umieścić bez problemu w ich wnętrzu.
Gdy owoce z dodatkami umieścimy już w naszykowanych butelkach, należy wymieszać wodę, spirytus i wódkę w jedną całość. Woda nie może być gorąca. Następnie mieszankę rozlać do butelek, w których już umieściliśmy całą owocowo-miodową mieszankę. Powinno nam wyjść około 2,5-3 litrów nalewki.
Po rozlaniu alkoholu do butelek całość przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu. Do przechowywania nalewki możemy również użyć specjalnych karafek. Dobrze w tej roli sprawdzają się również specjalne “kapslowane” butelki, które były popularne w latach 80 i 90, a teraz wracają do łask, ze względu na wzrost popularności zajęć piwowarskich.
Nalewka powinna być gotowa po kilku tygodniach. Im dłużej się ją przechowuje, tym bardziej będzie dojrzała w smaku. W czasie dojrzewania powinniśmy wstrząsać ją co jakiś czas, by dobrze rozprowadzić smak w alkoholu.
Na zdrowie!